PRZEDWOJENNE LWOWSKIE POMNIKI

Według "Encyklopedii Lwowa" Janusza Wasylkowskiego
Zdjęcia autora, Jadwigi Skalskiej a także z książki Jerzego Janickiego "Ni ma jak Lwów"


  • Aleksandra Fredry - na pl. Akademickim. Dzieło Leonarda Marconiego, w brązie, odsłonięte w 1897 r. staraniem Koła Literacko-Artystycznego. Po II wojnie światowej pomnik został wywieziony ze Lwowa i 15 lipca 1956 w 80 rocznicę śmierci poety, ustawiony na rynku we Wrocławiu.
  • Bartosza Głowackiego - przy ul. Łyczakowskiej na zboczu parku Łyczakowskiego (który od dnia ustawienia pomnika nazwano parkiem Bartosza Głowackiego). Niezbyt efektowna i nie najlepiej usytuowana kamienna rzeźba wg projektu Juliana Markowskiego, wykonana po śmierci artysty przez jego ucznia Grzegorza Kuźniewicza i odsłonięta 8 lipca 1906 r. Niedawno pomnik został poddany renowacji dzięki staraniom lwowskich Polaków i pomocy z kraju i z zagranicy, umieszczono też dwujęzyczną tablicę informującą po polsku i ukraińsku o bohaterze.
  • Agenora Gołuchowskiego - na skraju Ogrodu Miejskiego (Pojezuickiego) u wylotu ul. Trzeciego Maja. Odsłonięty 28 czerwca 1901 r. Jedno z najlepszych dzieł Cypriana Godebskiego, znakomitego polskiego rzeźbiarza o międzynarodowej sławie, niekiedy mylonego z poetą, również Cyprianem Godebskim, którego był wnukiem. Pomnik z brązu, efektowny piedestał z granitowego marmuru. Przy frontowej ścianie piedestału siedząca postać Galicji, podająca Gołuchowskiemu laurowy wieniec. Na pozostałych ścianach umieszczono brązowe płaskorzeźby; symbolizujące nadanie konstytucji, patriotyzm i oświatę. Postać hrabiego Gołuchowskiego, namiestnika Galicji, ministra rządu austriackiego, człowieka niewątpliwie zasłużonego w dziele demokratyzacji życia politycznego Austrii, nie cieszyła się jednak szacunkiem młodzieży i była, w latach przed I wojną światową świadkiem, a niekiedy i ofiarą licznych antyaustriackich demonstracji. Pomnik usunięty po 1944 r. w nieznanych okolicznościach.
  • Stanisława Jabłonowskiego - hetmana wielkiego koronnego, znakomitego dowódcy, obrońcy Lwowa przed Tatarami w 1695 r. Najstarszy (z końca XVII w.) i najbardziej pechowaty, jakbyśmy po lwowsku powiedzieli, pomnik miasta. Nie tylko, że nie zachowano w pamięci ani w dokumentach nazwiska rzeźbiarza, ale posąg ustawiony pierwotnie na dziedzińcu kolegium Jezuickiego, które zresztą wiele zawdzięczało hojności hetmana, został w sto lat później, prawdopodobnie po kasacji zakonu Jezuitów, strącony z piedestału i przez wiele lat leżał zaniedbany, aż ktoś się nim zaopiekował i przyniósł (w jakim celu?) na podwórze jednego z domów przy późniejszej ulicy Legionów. Dopiero w 1859 r. Hipolit Stupnicki, redaktor (dziś powiedzielibyśmy -naczelny, choć w tamtych latach takowego określenia nie używano) "Przyjaciela Domowego", wydobył pomnik z zapomnienia. Posąg odrestaurowano ze składek publicznych, zebranych przez Stupnickiego, otoczono żelaznym ogrodzeniem i ustawiono na Wałach, nazwanych z tej okazji Hetmańskimi, na wysokości późniejszego Muzeum Przemysłowego. Wykuty z twardego piaskowca, przedstawiał hetmana naturalnej wielkości w pełnej zbroi, w hełmie, z buławą w ręku i z płaszczem przerzuconym przez drugie ramię. Pierwotnie był grubo złocony, być może w tym kryje się sekret dawnych dramatycznych losów pomnika... W 1932 r. przeniesiono pomnik na mały skwer na pl. Trybunalskim, naprzeciwko dawnego kolegium jezuickiego. Zniknął stamtąd w nieznanych okolicznościach, prawdopodobnie po wojnie.
  • Bł. Jana Dukli - przed kościołem Bernardynów. Według powszechnego przekonania, koryncka kolumna z kamiennym posągiem patrona Korony i Rusi ustawiona została przez mieszczaństwo lwowskie w 1649 r. na pamiątkę oswobodzenia Lwowa od pierwszego oblężenia przez Bohdana Chmielnickiego. Byłaby więc ta rzeźba starsza od pomnika hetmana Jabłonowskiego. Ale... W 1925 r. historyk Ferdynand Bostel2 wystąpił z udokumentowaną tezą, że pomnik ten ustawiono w 1736 r. (w trakcie poważnej restauracji kościoła), a jego fundatorem był Seweryn Michał Rzewuski, krajczy koronny. Koszta tego pomnika wyniosły 7026 złp i 12 gr, a jego twórcą był rzeźbiarz jarosławski Tomasz Hutter. Przekonanie o wcześniejszym powstaniu kolumny wzięło się zapewne stąd, że w 1676 r. mieszczanie lwowscy umieścili nad Bramą Halicką marmurowy posąg Jana z Dukli wraz z wotywną tablicą, nad Bramą Krakowską natomiast umieszczono jego portret. O losie tych pamiątek brak informacji, kolumna natomiast restaurowana była w latach 1823,1861,1874,awroku 1884 postanowiono na koszt miasta oświetlić ją wieczorami gazowym oświetleniem. Kolumna zdobi plac po dzień dzisiejszy, posąg usunięto po 1944 r. w bliżej nieznanych okolicznościach.
  • Jana Kilińskiego - w parku Stryjskim (Jana Kilińskiego). Kamienny pomnik dłuta Juliana Markowskiego z 1894 r., fundacja mieszczan lwowskich, przedstawia szewca-bohatera, z szablą w prawej i z wzniesioną w górę chorągwią w lewej dłoni.
  • Adama Mickiewicza, zwany także kolumną Mickiewicza - na pl. Mariackim. Najpiękniejszy pomnik Lwowa i najlepszy pomnik Mickiewicza ze wszystkich, jakie wystawiono poecie w Polsce i za granicą. Dzieło Antoniego Popiela, odsłonięte 30 października 1904 r. (w przewodnikach po Lwowie nie wiadomo, dlaczego wszyscy autorzy podają rok 1905, być może przepisywali bezmyślnie jeden od drugiego). Obok budowy Kopca Unii Lubelskiej była to największa lwowska inicjatywa społeczna, używając współczesnego określenia. Projekt wzniesienia pomnika wyszedł z grona członków Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza w 1897 r. Głównymi inicjatorami byli w pierwszym okresie: powieściopisarz Adam Krechowiecki i prof. Uniwersytetu - Ludwik Ćwikliński, w późniejszym okresie ciężar obowiązków organizacyjnych spoczął na barkach prof. Uniwersytetu Bronisława Radziszewskiego (chemika), przy współudziale prof. Romana Pilata, Adama Krechowieckiego, Michała Rollego i Kazimierza Zielińskiego. Rozpisano konkurs na pomnik z wyraźnym żądaniem (chciałoby się powiedzieć: - Słuchajcie, słuchajcie, współcześni rzeźbiarze!) pomnika o motywach kolumny (wniosek Krechowieckiego). Z nadesłanych 28 projektów jednogłośnie zaakceptowano projekt Popiela. Dwudziestojednometrowa kolumna wykonana została z granitu mediolańskiego z Baveno, obrobienia jej i opolerowania dokonała lwowska pracownia Schimsera (dokładniej - Wiktorii Schimser - Łyczakowska 20). Brązy odlewała czeska firma Serpeka z Wiednia. Do piedestału prowadzą 3 stopnie. Kolumna, kapitel i świecznik (gorejący znicz), przybrany brązem, są w stylu jońskim. U stóp kolumny postać Mickiewicza z brązu (wys. 3,3 m) nad nią skrzydlaty geniusz, podający poecie wieniec wawrzynu.Honorowym gościem bogatych uroczystości, jakie urządził Lwów z okazji odsłonięcia pomnika, był syn wieszcza - Władysław Mickiewicz. Ładnie zachował się przy tej okazji sejm galicyjski, który na wniosek wiceprezydenta miasta Lwowa, Michała Michalskiego, przyznał sędziwemu gościowi dożywotni dar od kraju w wysokości 2 tys. złotych rocznie.
    Z okazji odsłonięcia pomnika wydano także okolicznościowe broszurki, ulotki, widokówki. Najbardziej wartościową pozycją okazało się Pamiątkowy album Lwowa z ozdobną, wytłaczaną okładką, którego nakładcą i wydawcą był Józef Pitułko. Album zawiera 112 dużych zdjęć lwowskich zabytków i ulic oraz ogromną liczbę secesyjnie zdobionych reklam firm lwowskich. Po dzień dzisiejszy pozostał jedynym, tak reprezentacyjnym albumem Lwowa...
    U stóp pomnika młodzież akademicka umieściła w maju 1925 r. płytę ku czci Nieznanego Żołnierza. Plac wokół pomnika stał się ulubionym miejscem publicznych manifestacji, nie zawsze patriotycznych, a stopnie wiodące do kolumny bywały zaimprowizowaną trybuną dla okazjonalnych mówców.
  • Franciszka Smolki - na pl. Smolki. Dzieło Tadeusza Doliwy Błotnickiego, odsłonięte 8 grudnia 1913 r. Skromny stosunkowo pomnik przedstawiał pierwszego prezydenta parlamentu austriackiego i twórcę Kopca Unii Lubelskiej w chwili przemówienia. Ciekawostką jest fakt, że konkurs na pomnik Smolki wygrał krakowski rzeźbiarz Jan Raszka, a Błotnicki nie uzyskał żadnej nagrody, tylko list pochwalny. Sądzić należy, że o wyborze projektu Błotnickiego (zbliżonego zresztą w swym kształcie do pracy Raszki) zadecydowało najlepsze wkomponowanie go w mały plac i skwer, na którym pomnik ustawiono.

  • Króla Jana III Sobieskiego - na Wałach Hetmańskich, ufundowany przez miasto i odsłonięty 20 listopada 1898 r. Dzieło lwowskiego rzeźbiarza Tadeusza Barącza, odlane w brązie w wiedeńskiej firmie Artura Kruppa. Jedyny król Rzeczypospolitej, pochodzący z najbliższych okolic Lwowa (Olesko, Żółkiew) przedstawiony został w narodowym stroju, w żupanie i kontuszu, na wspiętym rumaku, przeskakującym obalone działo, kosz faszynowy i strzaskaną lawetę. Praca Barącza przypomina swą stylistyka wcześniejszy pomnik Sobieskiego w warszawskich Łazienkach z 1787 r zwłaszcza że w obu przypadkach wątpliwość wzbudzają proporcje między sylwetką konia i jeźdźca. Pomnik ekspatriowany po wojnie ze Lwowa "przemieszkał" wiele lat w Wilanowie, by wreszcie w 1965 r. znaleźć locum na Targu Drzewnym w Gdańsku.



    Lwów, 1898.

    T E K S T
    AKTU PAMIĄTKOWEGO
    odczytanego przy odsłonięciu pomnika króla Jana III.

    Działo się w królewskiem stołecznem mieście Lwowie w niedzielę 20. listopada, roku Pańskiego tysiąc ośmsetnego dziewięćdziesiątego ósmego, kiedy rządy miasta sprawował Jaśnie Wielmożny Prezydent dr. Godzimir Małachowski.

    Podpisani i uczestniczący w dzisiejszej uroczystości, podajemy do wiadomości współczesnych i ku wiecznej pamięci potomnych, że w r. 1883, gdy kraj, naród i gród nasz święciły uroczyście 200 rocznicę pamiętnej odsieczy wiedeńskiej, gdy wspomnienia o zasługach nieśmiertelnej pamięci Jana III. odżyły w całej pełni, ówczesna Rada miasta Lwowa postanowiła uczcić trwale pamięć ostatniego króla-rycerza przez postawienie mu w najbliższej przyszłości pomnika i na ten cel uchwaliła odkładać corocznie przez lat dziesięć po tysiącu zł. Ofiarność Gminy znalazła chętnych wykonawców.

    W roku 1888 chlubnie znany rzeźbiarz lwowski p. Tadeusz Barącz wniósł ofertę, że za zwrotem kosztów pomocników i materyału, postawi z kamienia krajowego ten pomnik i przedłożył jego szkice. Rada miasta uchwałą z 7. października 1890 r. postanowiła bez rozpisywania konkursu rozpocząć w tej sprawie z p. Barączem rokowania, które w r. 1893 zyskały zatwierdzenie Rady. Pomnik z kamienia, wysokości 8 m. razem z podstawą, miał stanąć gotowy do r. 1894. Wśród tego atoli wyłoniła się myśl zasadnicza, żeby pomnik zamiast z kamienia, mimo znacznie większych kosztów, wznieść z bronzu, jako piękniejszy, trwalszy i odpowiedniejszy dla stolicy kraju i wielkiego Króla.

    Ta myśl, omówiona szczegółowo w komisyi, zyskała zatwierdzenie Rady m. (15. grudnia 1896), która zastrzegając sobie »aby majestat królewski Jana III. był zachowany«, powierzyła p. Tadeuszowi Barączowi za cenę pierwotnego wynagrodzenia piętnastu tysięcy złr. wykonanie nowego modelu w gipsie, o naturalnej wielkości przyszłego odlewu, a zarazem zgodziła się, że model może być zrobiony i oddany we Wiedniu do sierpnia 1897 r. Równocześnie przyjętą została i oferta, wniesiona przez wiedeńską c. k. uprzyw. odlewarnię Artura Kruppa, która za szesnaście tysięcy złr. podjęła się gotowy odlew przywieźć do Lwowa i ustawić na przygotowanej podstawie. Podstawę tę, na wybrancm tu miejscu, wykonała pracownia rzeźbiarska p. Juliana Markowskiego.

    W październiku 1897 r, komisya wydelegowana do Wiednia, polegając na przychylnej i talentowi naszego rzeźbiarza zaszczyt przynoszącej opinii znanej powagi p Kaspra Zumbuscha, prof. wied. Akademii sztuk pięknych przyjęła model i oddała do odlewarni.

    Do składu komisyi, która w ten sposób zajmowała się postawieniem pomnika, należeli: Dr. Małachowski Godzimir, prezydent miasta, jako przewodniczący; Schayer Karol, I. wiceprezydent miasta; Michalski Michał. II. wiceprezydent miasta: członkowie Rady miejskiej: Radca Dworu dr. Ćwikliński Ludwik, profesor Uniwersytetu; Getritz Aleksander, introligator; Dr. Mariański Aleksander, adwokat; Rawski Wincenty, architekt; dr. Roszkowski Gustaw, profesor Uniwersytetu; Soleski Józef, poseł na Sejm krajowy; dr. Szpilman Józef, rektor szkoły weterynaryi; z Magistratu: Slrzelbicki Kazimierz, starszy radca; Hochberger Juliusz, dyrektor m. urzędu budowniczego; dr. Czołowski Aleksander, archiwaryusz miasta; Brunek Ignacy, inżynier; Roehring Arnold, inspektor ogrodów miejskich; Ostrowski Aleksander, sekretarz. W oznaczonym terminie nadesłany odlew, został z początkiem września b. r. ustawiony na podstawie i dzień odsłonięcia gotowego pomnika oznaczono na 18. września 1898. Niestety, straszna katastrofa genewska, która ciężką żałobą okryła wszystkie ludy Austryi, kazała odłożyć radosną dla miasta uroczystość na dzień dzisiejszy. Po latach więc zabiegów i oczekiwania opadną za chwilę zasłony z pomnika, wzniesionego wyłącznie kosztem miasta. Rada miejska oddając pomnik rodakom i mieszkańcom tego starego grodu, składa trwały dowód czci, hołdu i tradycyą uświęconej wdzięczności dla wielkiego Obrońcy Chrześciaństwa i Polski, a zarazem obrońcy, opiekuna i przyjaciela Lwowa i jego mieszczaństwa. Niech ta rycerska postać będzie dla przyszłych pokoleń łącznikiem z przeszłością, a dla współczesnych niech będzie promieniem nadziei i bodźcem do czynów, przez które droga do wolności!

    Podpisy:

  • Króla Jana III Sobieskiego - kamienne popiersie dłuta Tadeusza Barącza z 1890 r., ustawione na wysokim postumencie na skwerku przed Strzelnicą Miejską (ul. Kurkowa). Zlikwidowany (zniszczony) w bliżej nieznanych okolicznościach i czasie.
  • Kornela Ujejskiego -na ul. Akademickiej przed Kasynem Miejskim, zwanym Mieszczańskim. Stojące na granitowej podstawie brązowe popiersie lwowskiego poety, odsłonięte 8 grudnia 1901 r., wyrzeźbił Antoni Popiel. Po wojnie pomnik znalazł schronienie na skwerze w centrum Szczecina.
  • Teofila Wiśniowskiego - na wzgórzu, dawnej górze Stracenia, opodal ul. Kleparowskiej. Marmurowy obelisk, zwieńczony zrywającym się do lotu orłem, z płaskorzeźbą głowy bohatera i pamiątkowym napisem: "Teofilowi Wiśniowskiemu, straconemu na tem miejscu dnia 31 lipca 1847 r. za wolność ojczyzny mieszczaństwo lwowskie 1895". Głównym inicjatorem budowy pomnika był ówczesny wiceprezydent Lwowa - Michał Michalski. Obelisk ustawiono na wielkim kopczyku, umocnionym kamieniami. Na frontowej stronie kopczyka umieszczono też tablicę, upamiętniającą męczeńską śmierć nie tylko Wiśniowskiego, ale i Józefa Kapuścińskiego, dlatego też niekiedy obelisk ten nazywany był pomnikiem Wiśniowskiego i Kapuścińskiego.

  • Planowano również wznieść we Lwowie inne pomniki. Na początku XX w. chciano uczcić pomnikiem, który miał stanąć przed katedrą, króla Jana Kazimierza. Przez wiele lat debatowano o pomniku Tadeusza Kościuszki, który zamierzano ustawić w parku jego imienia. Pomnikiem chciano także uczcić zasługi biskupa Władysława Bandurskiego.

    Najbardziej zaawansowane były prace wokół pomnika Juliusza Słowackiego, w 1907 r. wiele pochlebnych ocen zyskał projekt rzeźbiarza, malarza i aktora dramatycznego - Józefa Chmielińskiego. Pomnik miał stanąć na Wałach Hetmańskich naprzeciwko Teatru Wielkiego. 31 października 1909 r. położono nawet kamień węgielny: "w miejscu gdzie stanąć ma pomnik Juliusza Słowackiego; ku czci Jego na chwałę polskiego narodu i przyszłym pokoleniom na wspomnienie". Zamiaru tego nie udało się jednak zrealizować, najpierw ze względów finansowych a potem na skutek wybuchu wojny. W 1925 r. rozpisano więc kolejny konkurs, który rozstrzygnięty został w grudniu następnego roku. Pierwszą nagrodę uzyskał Jan Szczepkowski z Warszawy, drugą Józef Starzyński wraz z Józefem Różyckim ze Lwowa, trzecią - Jan Goliński z Warszawy. Konkurs rozczarował jednak znawców i krytyków. "Z chwilą gdy okazało się, że tradycjami rzeźby barokowej żyć dalej nie można, rzeźbiarzom zabrakło zupełnie inwencji. Uderzający jest zanik zmysłu monumentalności [...] We wszystkich tych pomysłach widać tragicznie bezskuteczne poszukiwanie nowej formy i nowego wyrazu. Rodin, Bourdelle, impresjonizm w stylu pomnika Chopina dłuta Szymanowskiego, archaizm grecki, kubizm, dziwaczny ultranaturalizm, który z natchnienia Słowackiego robi jakiś przykry taniec św. Wita- oto szereg wizji iście dantejskiego kręgu". Nagrodzone prace zostały mocno skrytykowane, wręcz wyśmiane. Nie obroniła się nawet praca Szczepkowskiego, gdyż obliczona jest na widok frontalny, nie może stanąć na wolnym placu, bo z tyłu i boków daje po prostu martwą ścianę".

    Znacznie ciekawsze efekty przyniósł ogłoszony w 1935 r. i rozstrzygnięty w roku następnym konkurs na pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Uczestnicy konkursu mieli do wyboru dwie lokalizacje: na stoku Cytadeli od strony ul. Pełczyńskej i na Wałach Gubernatorskich. Większość z 18 uczestników konkursu wybrała pierwszy wariant. Monumentalny, efektowny pomnik ze schodami, tarasami, autorstwa Juliana Duchowicza i Zygmunta Majerskiego ze Lwowa, uzyskał główną nagrodę. Przyznano także nagrodę II, III i trzy IV. Do wzniesienia pomnika jednak nie doszło, prawdopodobnie zaważyły, jak zwykle, powody finansowe: realizacja nagrodzonego projektu byłaby bardzo kosztowna.

    Pod koniec lat trzydziestych po raz któryś walczono i dyskutowano o pomniku Słowackiego (tym razem brano pod uwagę projekt Edwarda Wittiga). Janina Reichert-Tothowa była autorką pomnika Marii Konopnickiej, który miał stanąć w centralnym punkcie parku Stryjskiego i który już był przygotowany do odlania. Ta sama artystka przygotowywała pomnik bpa Władysława Bandurskiego, którego inicjatorami byli kadeci lwowskiego Korpusu Kadetów nr l. Zawiązały się także komitety budowy pomników gen. Tadeusza Rozwadowskiego i brygadiera Czesława Mączyńskiego.


    Trzy pomniki poświęcone zostały natomiast pamięci lwowskich Orląt. Sam cmentarz Obrońców Lwowa (zwany także Cmentarzem Orląt) i jego architektoniczna wizja Rudolfa Indrucha stanowi w całości piękny, monumentalny pomnik. Jednym z jego elementów, najbardziej reprezentacyjnym i dekoracyjnym jest:

  • Pomnik Chwały. Poniżej kaplicy Obrońców Lwowa i katakumb postawiono kamienny monument o lekkiej, a jednocześnie dostojnej konstrukcji w kształcie wielkiej, łukowej kolumnady (o 12 kolumnach), w stylu łuku triumfalnego. Wejście do niego, od strony Pohulanki, strzegą dwa kamienne lwy, z których jeden ma na tarczy napis "Zawsze wierny", a drugi "Tobie Polsko". Nad sklepioną bramą środkową, ku której zbiegają się skrzydła kolumnady wyryto: Mortui sunt ut liberi vivamus (Polegli, abyśmy wolni byli).
    Po przeciwnej stronie pomnika płaskorzeźba, przedstawiająca miecz na tle ozdobnej ornamentacji. Na pylonach pomnika wymienione są miejsca bitew z czasów obrony Lwowa oraz miejscowości, w których toczyły się walki poza Lwowem. Odsłonięcie Pomnika Chwały nastąpiło 11 listopada 1934 r.

  • Pomnik na Persenkówce. Również architektoniczne dzieło projektu Rudolfa Indrucha ustawiono naprzeciwko dworca kolejowego. Poświęcone jest przede wszystkim poległym tu w dniach 27-29 grudnia 1918 r. obrońcom Lwowa, walczącym z przeważającymi siłami nieprzyjaciela. Pomnik stanowi oryginalną kompozycję dwóch kolumn, różnych wprawdzie stylowo, ale znakomicie ze sobą sharmonizowanych. Większa, czworoboczna, kończy się u dołu dwoma niejako skrzydłami, które tworzą ramy dwóch tablic, pokrytych nazwiskami poległych. Mniejsza kolumna, dorycka, wychodzi z poprzedniej i zakończona jest kapitelem oraz zniczem. Na kolumnie tej wyryto napis: "Pamięci Bohaterów, którzy w walce o Lwów, na polach Persenkówki, Kozielnik i Śniadówki od 1.XI.1918 do 20.IV.1919 życie za Polskę oddali'*. Pomnik odsłonięto we wrześniu 1925 r.

  • Pomnik w ogrodzie Politechniki (od strony ul. Zachariewicza) ustawiono na miejscu pierwszego cmentarza poległych w czasie listopadowych walk o Lwów (w gmachu Politechniki mieścił się szpital polowy). Na prostokątnej kolumnie, ku której wiodą 3 stopnie, symboliczna płaskorzeźba (archanioł z mieczem broniący dostępu do bram miasta). Z drugiej strony - nazwiska poległych. U góry kolumny, zakończonej dekoracyjnym fryzem - spoczywający orzeł, z młodymi. Pomnik odsłonięto 22 listopada 1925 r., jego twórcą był Erazm Rawski.

    Mniej znane dla szerszego ogółu były niewielkie pomniki wzniesione na wojskowych terenach:

  • Pomnik Ułanów Jazłowieckich - na terenie koszar 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich na Jałowcu. Obelisk wzniesiony w 1933 r., wg projektu Wawrzyńca Dayczaka z płaskorzeźbą, orłem i napisem: "Pamięci zwycięskich bojów i tych, którzy w nich bohaterską śmierć ponieśli, roznosząc sławę pułku i kawalerii polskiej". Poniżej ww. napisu wyliczono boje, daty i miejscowości, o które pułk walczył.

  • Pomnik kadetów lwowskich - poległych podczas III Powstania Śląskiego, odsłonięty w 1922 r. przy boisku Korpusu Kadetów. Kamienny pomnik ozdobiony został rzeźbą, przedstawiającą orła, zrywającego się do lotu, którą wykonał artysta rzeźbiarz, wykładowca Korpusu Kadetów - ppłk Franciszek Kucharzyk. Również mniej znane, rzadko odnotowywane w przewodnikach i informatorach, były pomniki, znajdujące się we wnętrzach budynków publicznych:

  • Stanisława hr. Skarbka - ustawiony w 1871 r. z okazji odnowienia sali teatralnej w holu Teatru Skarbka, naprzeciwko głównego wejścia. Rzeźba wykuta w piaskowcu była dziełem Parysa Filippiego. Przedstawia fundatora teatru w naturalnej wielkości, w postawie stojącej, w odchylonym płaszczu, którego zagięcia przytrzymuje prawą ręką, w lewej trzymając zwinięty akt fundacyjny.

  • Jana Śniadeckiego - popiersie dłuta Antoniego Popiela z 1892 r. budynku Instytutu Mineralogiczno-Chemicznego w ogrodzie botanicznym przy ul. Długosza.

  • Marcelego Nenckiego - światowej sławy biochemika, bakteriologa i farmakologa - popiersie dłuta Antoniego Popielą, odsłonięte w przedsionku Zakładu Chemii Lekarskiej Uniwersytetu Lwowskiego przy ul. Piekarskiej 52, z okazji Zjazdu Lekarzy i Przyrodników Polskich w 1907 r.

  • Franciszka Smolki - popiersie dłuta Tadeusza Błotnickiego, ustawione w Ratuszu 5 listopada 1895 r.

  • Juliana Zachariewicza - marmurowe popiersie dłuta Juliusza Bełtowskiego - ustawione w holu Politechniki Lwowskiej w 1913 r.

  • Marszałka Józefa Piłsudskiego - popiersie w brązie, dzieło Janiny Reichertównej, ustawione na cokole z piaskowca, odsłonięte 10 listopada 1928 r. w westybulu Korpusu Kadetów.

    Klatka schodowa Uniwersytetu Jana Kazimierza (przedtem Sejmu Galicyjskiego) ozdobiona była rzeźbami (posągami?) Mieczysława I i Kazimierza Wielkiego oraz Jarosława i Włodzimierza Wielkiego, których twórcą był Zygmunt Trembecki.

    Liczne posągi zdobiły też budynki publiczne miasta. Najciekawszym tego typu elementem dekoracyjnym były posągi: Mikołaja Kopernika, Adama Mickiewicza, Tadeusza Czackiego, Maksymiliana Ossolińskiego, Jędrzeja Śniadeckiego oraz Jana Długosza - dzieło Tadeusza Barącza, umieszczone na środkowym ryzalicie drugiego piętra Szkoły Wyższej Realnej (późniejszego Gimnazjum im. Stefana Batorego) przy ul. Batorego - z 1876 r.

    Kilka dalszych posągów doczekał się we Lwowie niezmiernie tu popularny Adam Mickiewicz. Najbardziej znane znajdowały się: - w niszy drugiego piętra Szkoły im. Adama Mickiewicza przy ul. Rutowskiego oraz - na frontonie Liceum Olgi Filippi przy ul. Zyblikiewicza. Szkoła im. św. Atoniego przy ul. Łyczakowskiej ozdobiona była biustami wybitnych pedagogow: Grzegorza Piramowicza, Onufrego Kopczyńskiego i Stanisława Konarskiego. Prawdopodobnie nigdy nie sporządzono pełnego rejestru tych mniej znanych pomników (popiersi) i posągów, odtworzenie go dzisiaj jest już prawie niemożliwe.


    1 Istnieją też inne wersje ówczesnych losów pomnika. Według Przewodnika z Krakowa do Lwowa, Podhorzec, Podwołoczysk, Brodów, Słobody Rungurskiej, Czerniowiec i po Lwowie (Lwów 1886), którego autorzy powołując się w danym rozdziale na pracę Stanisława Kunasiewicza (Zarys dziejów miasta Lwowa, w: Przewodnik po Lwowie s zarysem historycznym miasta. Lwów 1878), podają, że pomnik ten znajdował się na podwórzu ówczesnego Sądu Krajowego (w tych latach jednak Sąd Krajowy mieścił się w dwóch budynkach, przy ul. Teatralnej i przy ul. Halickiej) i stąd już uszkodzony, przeniesiony został na podwórze domu przy ul. Karola Ludwika 13. Janusz Witwicki natomiast, w publikacji wydanej wiele lat po śmierci autora- Obwarowania śródmieścia Lwowa ("Kwartalnik Architektury i Urbanistyki", t. XVI, z- 2-3, Warszawa 1971) podaje, że pomnik ten stał uprzednio na bastei, nazwanej z tego tytułu przez Witwickiego Hetmańską, która znajdowała się przed murami na wysokości późniejszego Muzeum Przemysłowego, a więc niemal w tym samym miejscu, w którym w 1859 r. ustawiono pomnik. Problem jednak w tym, że Witwicki powołuje się na plan Lwowa z ok. 1810 r., ale według innych źródeł w tym czasie nie było już bastei i murów obronnych w tym miejscu.

    2 J. Bostel: Kolumna Bł. Jana z Dukli we Lwowie. W: Księga Pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera. Lwów 1925, l. l, s. 75-87.


    Powrót
    Licznik