Kiedy wszedłem tu przed 30 laty po raz pierwszy, oniemiałem z zachwytu. I zachwyt ten właściwie nie mija, bo za każdym razem, gdy tu przychodzę, spokój, harmonia i piękno tego historycznego dziedzińca historycznej kamienicy w Muzeum Historycznym, urzekają na nowo.
Piękne antyczne rzeźby, stary dzwon z kościoła Dominikanów, ormiańska tablica nagrobna, wilczyca karmiąca swoim mlekiem Romusa i Romulusa stwarzają tu specyficzny nastrój, sprzyjający wypoczynkowi w działającej tu kawiarence.
|