Jerzy CHMIELOWSKI

UDZIAŁ LWOWIAN W TWORZENIU WYDZIAŁU CHEMICZNEGO POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ



Z wydawnictwa Związku Górnośląskiego - Towarzystwo Miłośników Lwowa

"WSZECHNICA GÓRNOSLĄSKA II" "Udział Lwowian w życiu Górnego Śląska."
Katowice*Opole*Cieszyn 1991

Redakcja: Michał Lubina

Dzięki uprzejmości pana Jerzego Zakrzewskiego


Profesor ZAGAJEWSKI omówił udział profesury Politechniki Lwowskiej w tworzeniu podwalin Politechniki Śląskiej i rozwoju nauk technicznych na Śląsku. Zbieg okoliczności sprawił, że wielu profesorów w swojej wędrówce po wysiedleniu ze Lwowa zatrzymało się w Krakowie, gdzie w maju-czerwcu 1945 r- przy Akademii Górniczo-Hutniczej organizowano cztery główne Wydziały Politechniki Śląskiej; Elektryczny, Mechaniczny, Chemiczny i Budowlany. Ostatecznie umiejscowiono te Politechnikę w Gliwicach, gdzie w jesieni 1945 r. kontynuowano zajęcia rozpoczęte w Krakowie.

Chciałbym przypomnieć nieco szczegółów dotyczących Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej. W organizacji tego Wydziału uczestniczyło kilku wybitnych uczonych i liczna kadra pracowników młodszych z Politechniki Lwowskiej.

Pierwszym Dziekanem Wydziału Chemicznego i organizatorem Katedry Technologii Chemicznej Przemysłu Rolniczego byt prof. Adolf JOSZT, były Rektor Politechniki Lwowskiej. Katedrę Technologii Organicznej tworzył prof. Wacław LESNIAŃSKI, zaś Katedrę Chemii Organicznej profesor Edward SUCHARDA. Twórcą laboratoriów Wydziału był prof. Wiktor JAKÓB z Katedry Chemii Nieorganicznej. Prof. JAKÓBOWI udało się zająć zdeponowane w Prudniku laboratoria poniemieckie. Ich wykorzystanie umożliwiło już w 1946 r. uruchomienie licznych pracowni tego Wydziału. Inne uczelnie musiały w tym czasie korzystać z pracowni w Danii.

Było to więc istotne osiągnięcie organizacyjne. Wychowankowie Wydziału Chemicznego mogli więc już pod koniec lat czterdziestych zasilić kadrę odbudowującego się przemysłu chemicznego w zakładach chemicznych w Chorzowie, Oświęcimiu i Tarnowie - Mościcach, a później w Blachowni, Kędzierzynie i Płockiej Petrochemii. Cokolwiek by się powiedziało, doprowadziło to w latach sześćdziesiątych do istotnego rozwoju przemysłu chemicznego.

Spośród studentów pierwszych roczników Wydziału Chemicznego kilkudziesięciu zostało profesorami uczelni akademickich, zaś trzech pełniło funkcje ministrów przemysłu chemicznego*

W rozwoju Wydziału niemały udział mieli trochę młodsi naukowi pracownicy lwowscy - późniejsi profesorowie- Dr KISIELÓW organizował Katedrę Technologii Nafty, zaś doc. Stefan PAWLIKOWSKI - Katedra Technologii Nieorganicznej, dr PREBENDOWSKI i inż. Czesław TROSZKIEWICZ wykładali chemię organiczna, dr Marian PUCHALIK fizykę, inż. Tadeusz PUKAS prowadził laboratoria chemii nieorganicznej, zaś inż. JODKO, inż. Walory MIŚNIAKIEWICZ i inż. Malina KUCZYNSKA - laboratoria chemii fizycznej. W Technologii Organicznej działał inż. Tadeusz MAZOŃSKI, zaś pracownie mikrobiologii technicznej prowadził inż. Kazimierz KLUCZYCKI. Było też wielu innych.

Wydział Chemiczny rozwijał się, ale nadchodziły czasy stalinowskie. Złych czasów nie uniknęli profesorowie lwowscy. Prof. Wacław LEŚNIAŃSKI zmarł w aurze politycznych niechęci wywołanych artykułem o prof. Ignacym MOŚCICKIM z Politechniki Lwowskiej jako twórcy przemysłu azotowego. Prof. Adolf JOSZT nie doczekał nawet emerytury. Zmarł w 1967 r., obarczony zarzutem winy wynikającej z ucieczki starszego syna do Armii Andersa. Prof. Wiktor JAKÓB zniechęcony nagonką i podburzaniem studentów - przeniósł się na Uniwersytet Jagielloński, gdzie stworzył zapoczątkowaną w Gliwicach szkołę chemii związków kompleksowych. To były ludzkie nieszczęścia i niepowodzenia. Ale trud podjęty przez lwowskich profesorów zaowocował rozwojem przemysłu chemicznego i rozwojem kadry, która zasiliła nauki chemiczne. Wychowankowie lwowskiej profesury uczestniczyli też w utworzeniu studiów chemicznych oraz biochemii w Uniwersytecie Śląskim.


Powrót

Licznik