Pierwszy dzień świąt wielkanocnych w kościele wschodnim Niedzielna msza w kościele Marii Magdaleny, ... wypożyczanym (odpłatnie) przez wiernych od dyrekcji lwowskiej filharmonii.
Baptyserium z freskami Jana Henryka Rosena zamieniono na ... toaletę, cenne freski oczywiście zamalowano.
Ulica Sykstuska. Poddawany remontowi (przy polskiej pomocy) dawny arsenał Sieniawskich, służący od 1930 roku jako Biblioteka Baworowskich, teraz oddział biblioteki im. Stefanyka, która objęła dawne Ossolineum, Muzeum im. Lubomirskich i właśnie Bibliotekę Baworowskich. W tym gmachu być może znajdzie się delegatura wrocławskiego Ossolineum.
Proszę zwrócić uwagę na trudno dostrzegalną rzeźbę leżącego konia w szczycie pałacu (ostatnia fotografia z prawej).
Okolice kościoła Marii Magdaleny. Na pobliskim placu niedawno postawiono pomnik poświęcony ofiarom terroru NKWD. W tle po prawej gmach policji, kiedyś - także ponurej sławy sowieckie więzienie na Łąckiego, w którym w czerwcu 1941 przed ucieczką ze Lwowa sowieccy siepacze okrutnie zamordowali tysiące polskich i ukraińskich więźniów.
Dawny pałac hrabiów Cieńskich, nadzwyczaj zasłużonej dla Polski lwowskiej rodziny.
Ulice Matejki, Sykstuska, Kraszewskiego. Okolice hotelu "Dniepr". Na końcu ulicy charakterystyczna ceglana willa malarza Jana Styki - jednego z twórców Panoramy Racławickiej. Tablica pamiątkowa na czwartym zdjęciu poświęcona jest poecie Iwanowi Franko, który mieszkał w tym domu od 1878 do 1879. Podobnych tablic jemu poświęconych znajdziemy we Lwowie kilkanaście.
Sobór świętego Jura, obok niego pałac arcybiskupi - do niedawna siedziba zwierzchnika kościoła greckokatolickiego na Ukrainie - kardynała Huzara. Od czerwca 2005 Kardynał przeniósł się do stilicy Ukrainy Kijowa, gdzie budowana jest nowa katedra greckokatolicka.
Przeskok do centrum - wylot ulicy Kopernika, ulica Legionów. Od pewnego czasu we Lwowie wróciły do łask dorożki konne.
Ulica Trzeciego Maja z pięknymi gmachami, uroczymi podwórkami, oryginalnymi dekoracjami...
Kamienica Rohatyna. Kiedyś, nie tak dawno temu, rycerze nad wejściem do kawiarni na swojej tarczy mieli pięknego orła...
Okolice Uniwersytetu
Pomnik Markijana Szaszkiewycza, młodo zmarłego w końcu XIX w. ukraińskiego księdza, pisarza, członka tzw. "Ruskiej Trójcy".
Łyczaków: sanatorium Soleckiego zbudowane w stylu zakopiańskim.
Niedzielni przechodnie na ulicy Łyczakowskiej
Cerkiew Piotra i Pawła i ulica św. Piotra prowadząca do najpiękniejszej lwowskiej nekropolii
W 1962 roku władze sowieckie zamknęły kościół, usunęły piękne zabytkowe wyposażenie, urządzając w nim następnie salę organową lwowskiej filharmonii.
Teraz wspólnota katolicka walczy o odzyskanie parafialnego kościoła, jedynego w tej części Lwowa.
Jak na razie bezskutecznie, bo podobno kościół świeci pustkami...
W mikroskopijnym pokoiku urządzono zakrystię (bo faktyczną zajmuje dyrekcja sali organowej), w sąsiednim zagraconym magazynku przebierają się ministranci.
W czasie mszy pani bileterka filharmonii pilnuje dobytku siedząc w swoim "kantorku", po zakończonej mszy wierni tłoczą się w ciasnym bocznym wyjściu, gdyż główne pozostaje zamknięte. Nad nimi, po prawej, tablica pamiątkowa profesora Bronisława Gubrynowicza.
Za nim nowy przystanek tramwajowy nieco zmienionej linii, która odciążyła mocno zatłoczone skrzyżowanie Kopernika ze Słowackiego obok poczty głównej.