Z blogu Kasi:
http://lwow.blox.pl/html/
Seminarium. Jarosław Hrycak
Rozpoczęło się tegoroczne seminarium dla przewodników, organizowane przez Lwowską Asocjację Rozwoju Turystyki. Seminarium trwa trzy dni, podczas których od 10.oo do 14.oo odbywają się wykłady zaproszonych gości, natomiast popołudniu wycieczki w ciekawe zakątki Lwowa.
Dziś pierwszy wykład, zaraz po wystąpieniach przedstawicieli miejscowych władz wygłosił Jarosław Hrycak. Pisałam niedawno o tym panu, więc nie będę już powtarzać zachwytów nad nim. Wykład był świetny. Temat wystąpienia brzmiał:
UPA 1943-44: dyskusje i fakty
Hrycak zaczął od tego, że nie jest historykiem UPA, jego specjalizacja to XIX wiek, więc możliwe, że nie będzie mógł odpowiedzieć na wszystkie pytania związane z tym tematem, ale także, że jest na pewno jednym z tych, którzy przeczytali o UPA najwięcej, a to z tego powodu, że śledzi wszystko, co jest wydawane na temat historii Ukrainy, także za granicą.
Powiedział też od razu, jakich książek należy się wystrzegać, jeśli chce się zdobyć rzetelną wiedzę na ten temat. Po pierwsze, książek heroizujących ten okres historii Ukrainy i UPA. Dużo takich publikacji powstało w ostatnich latach na Ukrainie. Po drugie, książek znajdujących się na drugim biegunie, mówiących o UPA jako o armii bandytów - tu wymienił nazwisko Edwarda Prusa. Wspomniał przy okazji, że ten ostatni miał niemały wkład w rozpowszechnienie zdjęcia dzieci przywiązanych do drzewa jako ilustracji zbrodni UPA, choć samo zdjęcie dotyczyło zupełnie innych wydarzeń - to tak, na marginesie.
Książki, które polecał Hrycak jako rzetelne, to przede wszystkim "Historia UPA" Jurija Kyryczuka (po ukraińsku, dostępna w internecie) oraz prace Grzegorza Motyki.
Główny jednak trzon wystąpienia Hrycaka zajęły tezy do dyskusji o UPA. Oto one:
1. Wydarzenia II wojny światowej nie mogą być rozpatrywane w izolacji od I w. św. i okresu międzywojennego.
- historyk uważa, że na terenach, o których mowa (Europa Środkowo-Wschodnia), toczyła się cały czas jedna, trwająca 30 lat, wojna, II w. ś. była tylko próbą ponownego rozegrania I w. ś. W tym okresie na obecnych ziemiach ukraińskich zginął co 2-gi mężczyzna i co 4-ta kobieta.
2. Nastąpił splot kilku konfliktów, wojna była bardziej skomplikowana niż na zachodzie.
Konflikty te to:
1. konflikt międzynarodowy, gł. na linii Berlin-Moskwa;
2. rewolucja socjalna zapoczątkowana przez rewolucję 1917 r. - walka międzyklasowa, wyniszczanie takich klas społecznych jak inteligencja, chłopi-właściciele ziemi, ludność koczująca;
3. ruchy nacjonalistyczne, wykorzystywane przez mocarstwa do walki przeciwko sobie;
4. wojna domowa między różnymi opcjami politycznymi;
5. walka o ziemię - powstania chłopskie, w tym powstanie Machny, największe powstanie chłopskie XX w.
Rosji nie dotyczył punkt 4., Polski 5. Ukrainy dotyczyły wszystkie. Jedynym terytorium w Europie Śr.-wsch. wolnym od nacjonalizmów był region między Warszawą a Krakowem - tylko do niego nikt oprócz Polaków nie rościł sobie pretensji.
3. Pamięć o I w. ś. wpływała na postępowanie podczas II w. ś.
Starsi oficerowie, walczący w II w. ś. brali tez udzial w I w. ś., jako młodzi chłopcy. Pamietali tamte wojnę jako cywilizowaną, nie wierzyli, że Niemcy mogą się posunąć do tak brutlanych zbrodni, uważali to za wymysł sowieckiej propagandy. Na marginesie, nazwa UPA powstała w okresie 1920-21r., podczas II wojny została przeniesiona aby podkreślić związek z wydarzeniami walk antybolszewickich.
4. Niezrozumienie odmiennego charakteru II wojny światowej
Podczas I w. ś. cierpiały głównie wsie, wojna omijała miasta; podczas II w. ś. odwrotnie - walczono głównie o duże miasta. I wojna światowa była w dużej części wojną wykorzystującą zasoby gospodarstwa domowego - wozy, konie; nie były na masową skalę wykorzystywane samoloty, czołgi. Mozna było prowadzić działania partyzanckie w otwartym terenie, co podczas II w. ś. okazało się niemożliwe. Partyzantka mogła działać tylko w dużych masywach leśnych, dlatego rozwinęła się właśnie na Wołyniu i w Galicji. W takich warunkach partyzanci dawali sobie radę z 10-15 razy liczniejszymi oddziałami wroga.
Dodatkowym czynnikiem było wstąpienie na arenę polityczną, w latach 20-stych, 30-stych, w okresie kryzysu demokracji w całej Europie, pokolenia nastawionego radyklanie, które nie balo się wojny, nie mając świadomgo doświadczenia I wojny - nie pamiętali jej okrucieństw, przeżyli ją jako dzieci.
5. Trudny wybor między kolaboracją a oporem
W warunkach okupacji kolaboracja dawała największe szanse na przeżycie. Skoro wojna była totalna, to i kolaboracja była totalna. Różni byli jednak wrogowie - zachodnia Ukraina ucierpiała najbardziej (najwięcej było ofiar) podczas okupacji sowieckiej w l. 1939-41 i 1944-47, zaś wschodnia podczas okupacji niemieckiej w l. 1941-44. Różne też było podejście tych mocarstw do kolaboracji - o ile w ZSRR nie było żadnych ograniczeń co do jej stopnia, o tyle Niemcy nie dopuszczali do kolaboracji wcale Żydów i Cyganów, zaś Słowian w ograniczonym stopniu: to okupant określał stopień kolaboracji.
Polityka Niemiec względem Ukraińcow nie byla do końca zdecydowana, ścierały się dwie sprzeczne koncepcje - Rosenberga i Kocha. Pierwszy był za maksymalną kolaboracją Ukraincow z hitlerowcami i utworzeniem podporządkowanego Niemcom państwa ukraińskiego, drugi uważał, że wystarczy, jeśli Ukraińcy będą znali tabliczkę mnożenia i sygnały świateł, żeby nie przeszkadzali w ruchu ulicznym, wszelka kolaboracja tych "podludzi" była wykluczona.
Do zimy 1942 r. Ukraińcy nie czynili żadnego oporu przeciwko Niemcom. Później OUN wahał się miedzy kolaboracją a oporem, zależnie od polityki Niemiec względem Ukrainy.
6. Powstanie UPA 14.10.1942 r. to data fikcyjna.
Data ta pojawia się w dokumentach dopiero w 1947 r. W rzeczywistości do grudnia 1942r. nie było żadnych wojskowych, a do lutego 1943 r. żadnych politycznych decyzji OUN w sprawie stworzenia UPA. Bandra był przeciwny partyzantce. Jego ideą było powstanie mas, milionów.
Okoliczności, w jakich powstała UPA były następujące:
w 1943 r. konflikt między ZSRR a Niemcami wszedł w fazę kulminacyjną. Niemcy musieli przerzucić duże siły na front wschodni, i aby im to utrudnić ZSRR wysłało na swoje tyły - m. in. do lasów Białorusi i Wołynia tzw. czerwoną partyzantkę, która w istocie nie była partyzantką, tylko regularnymi oddziałami, tylko że na tyłach. Za wszelkie akcje przeciwko nim Niemcy zgodnie ze swoją polityką kierują represje na miejscową ludność, w tym wypadku rękami policji składającej się z Ukraińców. Ta, nie chcąc działać przeciwko swoim, masowo ucieka do lasu, gdzie jest już prawdziwe "mrowisko" - dezerterzy z Armii Czerwonej, ukrywający się Żydzi, polska partyzantka i zwykli przestępcy. Niemcy na ich miejsce tworzą, składającą się z Polaków "granatową policję". Akcje tej policji odczuwane są przez ludność nie jako działania okupanta, a jako antyukrainskie wystąpienia Polaków. Wieś cierpi podwójnie - każda partyzantka jest zagrożeniem dla bytu wsi, bo żeruje na niej. OUN chce zorganizować regularne oddziały, ktore miałyby chronić ukraińską wieś, paradoksalnie stało się to wbrew woli Bandery.
7. Rola rzezi wołyńskiej w powstaniu UPA.
Hrycak podał takie cyfry, jeśli chodzi o ofiary: 40-60 tys. Polacy; 5-6 tys. Ukraińcy;
Istnieje opinia, że chłopa bardzo łatwo jest zbuntować. W rzeczywistości to tylko mit. Chłopa, który ciężko pracuje na utrzymanie swojej rodziny, niełatwo oderwać od roli. Musi zaistnieć naprawdę ważna przyczyna, żeby doszło do powstania chłopów. I iskra.
Wołyń był jednym z najbiedniejszych regionów Europy śr.-wch. Przez cały okres międzywojenny Ukraińcy obserwowali, jak na ziemi, której im brakowało do utrzymania rodzin państwo osiedlało rodziny wojskowe, w celu polonizacji Wołynia. Patrzyli z zazdrością i narastającym gniewem.
Jednak, czy istniał rozkaz UPA nakazujący "oczyszczenie" Wołynia z Polaków?
Nie ma na to dowodów, jednak Hrycak uważa, że taki rozkaz musiał paść, i że był ta iskrą, od której zaczęły się wystąpienia chłopów. Był to swoisty "chrzest krwią" - ludzie, którzy zabijali, stawali się zależni od tych, którzy kazali zabijać, w obawie przed zemstą. Ci, którzy zabili raz, mogli zabić po raz kolejny. Tak kierownictwo wołyńskiej UPA podporządkowywało sobie ludność, bo nie bez znaczenia była tu i walka wewnętrzna o władzę w UPA. KIerownictwo UPA w Galicji z Łebedziem na czele było przeciwne rzeziom wołyńskim.
8. Akcja antyniemiecka
Walka UPA przeciwko Niemcom miała znaczenie marginalne: ofiary ocenia się na 6 tys. żołnierzy UPA i 3 tys. Niemców. Głównymi wrogami dla UPA były ZSRR i Polska. Uważali, że jeżeli Hitler wygra wojnę, będzie na tyle osłabiony, ze będzie musiał iść na kompromis względem Ukrainy. Później, kiedy klęska Hitlera byla jasna, sądzili że wkrótce wybuchnie III wojna - Anglii przeciwko Stalinowi. Niemcy wycofując się zostawiali UPA broń, wychodząc z zalożenia, że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
9. OUN(b) a inni
OUN(b) - Organizacja Ukrainskich Nacjonalistów Bandery nie była jedyną siłą polityczną na ziemiach ukraińskich. Byli jeszcze inni. Byli też dezerterzy z Armii Czerwonej, ukrywający się w lasach Żydzi. UPA polowala na nich, brała w niewolę i proponowała przejście na ich stronę. Jeśli się nie zgadzali - rozstrzeliwano. Była to bardzo krwawa akcja mająca na celu przejecie kontroli nad calym ruchem ukraińskim.
W 1944 r. UPA zaczęła organizować wyprawy na wschód, aby prowadzić agitację na wschodniej Ukrainie. Jedyne podziemie, które istnialo w tym czasie w Donbasie, było nacjonalistyczne. Organizował je w dużej mierze Jewhen Stachiw. Co ciekawe, uważał on, że nie było gorszej katastrofy dla Ukrainy, niż zwycięstwo idei banderowskich. Wschód nie rozumiał ksenofobii i antyrosyjskości, przyjmowali ideały walki o Ukrainę, ale nie ideały OUN. Uważali, że Ukraińcy z Galicji są dobrzy, ale głupi. Mogą stworzyć państwo, ale nie mogą nim kierować. Bardziej niż nacjonalistyczne, ineteresowały ich kwestie socjalne, gospodarcze - czy w niepodległej Ukrainie będą kołchozy? Czy będą ubezpieczenia? Ile będzie trwał dzień roboczy?
Pod wpływem tego doświadczenia ewoluowała ideologia UPA. W 1945 roku to nie była już ta UPA, która dwa lata wcześniej mordowała Polaków. Głoszono postulaty wolności narodów, postulaty socjalne. Bandera nie akceptował tych zmian, uważał, że jest to rezultat pracy NKWD, dlatego zresztą kierownictwo UPA (Szuchewycz, Łebedź) odsunęło się od niego.
10. Walka z reżimem sowieckim.
Armia Czerwona idąc w 1944 roku na zachód uzupełniała po drodze braki - zabierano młodzież na mięso armatnie. W tym okresie mnóstwo młodych ludzi, urodzonych w l. 1922-27 ucieka do lasu przed mobilizacją. Znajdują się między młotem a kowadłem - między UPA a Armia Czerwoną.
W okresie wiosna 1944 - jesień 1945 Armia Czerwona prowadziła ok. 500 potyczek dziennie z UPA. Nie było to więc zjawisko marginalne.
UPA w liczyła maksymalnie ok. 25 tys. członków (wiosna 1944) - ale przewinęło się przez nią ogółem ok. 400 tys. osób. Świadczy to o tym, że ruch miał charakter masowy i oparcie w miejscowej ludności. Dla porównania "czerwona partyzantka" - odziały działające na zapleczu Armii Czerwonej liczyły max. 50 tys. osób, ale przewinęło się przez nie 200 tys. Mimo, że podobne ruchy istniały na innych ziemiach okupowanych przez ZSRR, UPA miała największe rozmiary terytorialne i czasowe, był to jeden z największych ruchów przeciwko reżimowi komunistycznemu, porównywalny z powstaniem węgierskim w 1956 r. czy z Solidarnością (jeśli chodzi o skalę).
Członkowie UPA mieli też dużą rolę w organizacji ruchu oporu w łagrach - zsyłani tam po wojnie podpoprządkowywali sobie innych więźniów, nawet kryminalnych.
Z drugiej strony:
- UPA doznała porażki. Jedna z teorii mówi, że to dlatego, że w jej strukturę, do najwyższego szczebla przeniknęli agenci NKWD. Charakterystyczny jest tu życiorys Wasyla Kuka, ostatniego przywódcy UPA, który potem przeszedł na stronę sowiecką i miał się dobrze w Moskwie, kiedy jego dawni towarzysze sądzili, że zginął.
- Napięte, delikatnie mówiąc, były stosunki między UPA a Kościołem Greckokatolickim, którego metropolita, Andrzej Szeptycki, stanowczo sprzeciwiał się w liście pasterskim "Nie zabijaj" mordom na Polakach. Są przesłanki, żeby sądzić, że UPA chciała nawet zlikwidować Szeptyckiego.
- UPA prowadziła też akcje przeciwko ludności cywilnej;
- UPA jest odpowiedzialna za los całego pokolenia lat 40-stych, któremu odebrała szansę na edukację. Żeby dostać się na wyższą uczelnię, trzeba było być w Komsomole, a to był wyrok śmierci na siebie i swoją rodzinę. Tego pokolenia inteligencji ukraińskiej potem zabrakło.
- Nie najlepiej układały się stosunki weteranów UPA z późniejszymi ukraińskimi dysydentami. "Cóż wy możecie zdziałać tą swoją pisaniną? My mieliśmy karabiny, a i to nie pomogło".
Ukraina, która powstała w 1991 r., po rozpadzie ZSRR to Ukraina kompromisu. Zmieniło się zupełnie wyobrażenie Ukraińców o tym, jak własne, niepodległe państwo ma wyglądać. Pozostała jednak odpowiedzialność inteligencji za przeszłość:
"Odczuwając dumę z wzlotów wspólnoty, z którą jestem związany emocjonalnie, nie mam prawa odrzucać wstydu za jej niegodne uczynki" - takimi słowami zakończył wykład Hrycak, dodając, że był jednym z sygnatariuszy listu ukraińskiej inteligencji, w której jednoznacznie potępiają i przepraszają za zbrodnie dokonane na Wołyniu. A rozpoczynając powiedział, że zdaje sobie sprawę, że niektórych obrazi, i że zajmując takie stanowisko dostanie mu się i od jednych, i od drugich, ale że dobry historyk wie, że prawda nigdy nie jest z kraju, a zawsze gdzieś po środku.